" Uśmiecha się szeroko i wsuwa pierścionek na mój palec. Spoglądam na niego, unosząc go pod światło. Nie wiedziałam, że piekło może się tak błyszczeć. " Miałam przyjemność czytać książki autorstwa Colleen Hoover były to tytuły Losing Hope, Hopeless. Teraz przeczytałam najnowszą książkę tej autorki Too Late. Nigdy nie sądziłam, że książka tak może mnie rozwalić od środka, psychicznie przez parę dni czułam się fatalnie. Czułam się tak jakby ktoś przejechał po mnie czołgiem. Książka targa emocjami czytelnika na wszystkie strony, mogłam się o tym przekonać osobiście. Bohaterami są dwudziesto i dwudiestoparoletnie osoby, ale już z jakimś bagażem doświadczeń życiowych. Sloan to młoda dziewczyna, studentka, która nie miała łatwego życia. W dość młodym wieku musiała się zająść dwójką braci, którzy byli chorzy. Pewnego feralnego dnia jeden z nich miał atak, próbowała go uspokoić, zapanować jakoś nad atakiem padaczkowym brata, który w skutego tego niefortunnie upa...