Tytuł : Kaprys przeznaczenia
Autorka : K.G. Lewis
Premiera: 29.03.2021
Wydawnictwo : WasPos
Ilość stron : 404
Dziękuje bardzo wydawnictwo za egzemplarz książki " Kaprys przeznaczenia" i dokonanie przedpremierowej recenzji.
" - To taka mała biała buteleczka z niebieską etykietką. Powinna być w apteczce w łazience. Możesz ją rozcieńczyć niewielką ilością kranówki, ale wolałabym, żebyś tego nie robił. W końcu nie wiadomo, gdzie ta twoja gęba się ostatnio szlajała. - używam tonu, jakbym zwracała się do dziecka.
Kiedy sens moich słów dociera do Iwa, momentalnie robi się czerwony. O tak, ciśnienie mu skoczyło. "
Delia Rossi jest piękną i młodą kobietą z charakterem, która nie pozwoli sobą pomiatać. Od razu ją polubiłam, świetnie wykreowana postać. Perspektywa ustawionego ślubu przez jej ojca Mafiosa, który nie wyda córki za byle kogo. Wiadomo wiąże się to z korzyściami dla interesów i połączenia dwóch mafijnych rodzin. Trzej bracia Fabio, Emilio i Marco, którzy są dla siostry jak tacy trzej muszkieterowie którzy nie pozwolą jej skrzywdzić a wiadomo, rodzinę się chroni za wszelką cenę, nawet życia. Pomimo tego, że miała nie ciekawe stosunki z braćmi ale to powoli uległo zmianie.
Czy po powrocie do rodzinnego miasta zdoła trzymać się z daleka od Iwa? Czy będzie w stanie utrzymać swoją tajemnice? Czy uda im się odbudować relacje i być razem?
" Zawsze najpierw zadaje głębokie racy, omijając najważniejsze arterie. Ofiary mają krwawić wolno, by cierpiały jak najdłużej. "
Iwa Accardi pewny siebie,, arogancki playboy który rządzi w świcie mafijnym. Nie bierze jeńców tylko działa bez ogródek. Nie ma żadnych przeciwwskazań do zaaranżowanego małżeństwa w mafijnym półświatku, ponieważ obrał sobie na cel, że podoła poskromić diablicę, która już na samym początku zawładnęła jego sercem i trzyma jego jaja w garści, i to dosłownie. Jest strasznie bezczelnym, przystojnym mężczyzną, do którego kobiety lgną jak magnez a tym bardziej dziwki, które pokroiłyby się za to żeby tylko znaleźć się w jego łóżku.
Jest to już druga książka, która wywołała u mnie wzruszenie. Nie wiem, co się ze mną dzieje? Ale po prostu normalnie łzy same mi się pojawiają gdy czytam w książkach napisane wzruszające wątki. Bardzo wzruszył mnie fragment w którym, mała córeczka Delii, Alice rozglądała się za swoim dziadkiem w pokoju, którego nie było. A zawsze była przyzwyczajona, że jak była z babcią i się z nią bawiła to zawsze pojawiał się też dziadek. Bardzo okrutna śmierć szefa mafii dla rodziny, który został brutalnie zabity a wiadomo mafijne porachunki i zniewaga samego szefa i władcy rodu Capii wiąże się z tym, że rozpęta się wojna i nikt z niej nie wróci żywy.
Komentarze
Prześlij komentarz