" Idealnie wpasowuje się w krzywiznę, którą ciało Malika tworzy wokół moich pleców. Jesteśmy jak dwa kawałki układanki. To chyba tak czuje się człowiek absolutnie bezpieczny "
Po przeczytaniu pierwszego tomu "Znajdź mnie. Teraz. " wiedziałam, że drugi tom będzie genialny i się na nim nie zawiodłam. Twórczość autorki jest wspaniała, tak cudownie przedstawia historie ludzi, że naprawdę ciężko oderwać się od tych książek.
Nie powinno tak być, że jeśli dwoje ludzi się kocha to powinni być razem, ale niestety wśród bliskich osób spotykamy się z dyskryminacją, robieniem czegoś czego nie chcemy. Nietolerancja dla drugiego człowieka, bo jest innej narodowości, koloru skóry. Tak właśnie z taką dyskryminacją musieli walczyć bohaterowie tej książki Malik i Zelda.
Zelda pochodzi z bogatej i bardzo konserwatywnej rodziny, która chce żeby wyszła za bogatego męża, którego jej rodzina ma jej wybrać. To mnie bardzo zirytowało. Bo jak można zmuszać kogoś do ślubu. Ehh, i jeszcze na dodatek wybierać córce kandydata na przyszłego małżonka. A gdzie w tym wszystkim ja się pytam? Zapoznanie się dwóch osób, zakochanie się, flirt i randki.
Malik to mężczyzna, który za swoje błędy zapłacił najwyższą cenę, ponieważ swoją młodość spędził w więzieniu. Stara się jak najmocniej stanąć na nogi i chce być lepszym człowiekiem, dla swojej rodziny żeby pokazać swojemu młodszemu rodzeństwu, że dał radę i że z niego mogą brać przykład.
Czy dwoje tak odmiennych ludzi, których dzieli nie tylko pozycja materialna, ale również kolor skóry jest w stanie przetrwać?
Komentarze
Prześlij komentarz